Całym sercem byłem tej pracy oddany. Gdy sie˛ leczyłem w Ciechocinku, w moim imieniu gazete˛ wydawał człowiek s´wiecki, sekretarz redakcji. Zamies´cił artykulik nie bardzo włas´ciwy. A poza tym i ja, nie maja˛cy dos´wiadczenia, nieraz sie˛ myliłem. Zdawało mi sie˛, z˙e dobre che˛ci i dobra intencja zasta˛pia˛ wszystko i z˙e wykonuje˛ bardzo poz˙yteczna˛ prace˛ dla Kos´cioła. Odczułem jak uderzenie pioruna, gdy sie˛ dowiedziałem od swego przyjaciela ks. Tauera, profesora seminarium, z˙e w kurii arcybiskupiej naradzano sie˛, czy nie nałoz˙yc´ na mnie suspensy i nie dopus´cic´ do z˙adnych prac. Jakby ziemia pode mna˛ sie˛ zapadła. Nie czułem pod nogami gruntu. Zdawało mi sie˛, z˙e pragna˛łem całym sercem słuz˙yc´ Kos´ciołowi, i oto Jego władza zamierza mnie pote˛pic´. Przyszło mi przechorowac´ ten cios. Dłuz˙ej niz˙ tydzien´ przebywałem w swoim pokoju; zamkna˛łem sie˛ w nim. Wysta˛piłem ze Stowarzyszenia Ksie˛z˙y Unio Cleri, którego ustawy napisałem. Wydawało mi sie˛, z˙e tak podejrzanej osobie jak ja nie wypada pozostawac´ ws´ród doskonałych ksie˛z˙y. Postanowiłem jak najpre˛dzej uciekac´ z Warszawy doka˛dkolwiek, uwaz˙aja˛c, z˙e nie moge˛ pracowac´ nadal tam, gdzie jestem podejrzany, gdzie nie wiadomo jak, moz˙e nawet i krzywo, be˛dzie sie˛ patrzyło na moje prace. Przez te˛ chorobe˛ Bóg dał mi do zrozumienia znaczenie i sens krzyz˙a i cierpien´. I wyleczyłem sie˛ z łaski Boz˙ej. Zacza˛łem nie zwracac´ uwagi na to, co ludzie o mnie mys´la˛, mówia˛ lub pisza˛. Zwaz˙ałem jedynie na chwałe˛ Boga i dobro Kos´cioła. Wybrałem sobie hasło: Vince in bono malum”112 (Zło dobrem zwycie˛z˙aj, Rz 12, 21). Nie wiadomo, o jaki artykuł chodziło i czy miało to zwia˛zek z poła˛czeniem „Towarzysza Pracy” z „Robotnikiem Polskim” pod wspólnym tytułem „Pracownik Polski”, z którym ks. Matulewicz takz˙e współpracował. Jako sekretarz generalny, ks. Matulewicz nalez˙ał do organizatorów ogólnopolskiego kursu społecznego113, jaki sie˛ odbył w sali Muzeum Przemysłu i Handlu przy Krakowskim Przedmies´ciu w Warszawie w dniach 27-30 sierpnia 1907 roku. Wygłoszono na nim 13 referatów. Na prelegentów pozyskano najwybitniejszych znawców nauki społecz68 112 LL, s. 188-189, list do Fr. Bucˇysa, 27 X 1924. 113 LL, s. 263, list do A. Dambrauskasa, 20 XII 1907.
RkJQdWJsaXNoZXIy MjI2Mw==