Kulikaskasa (1915) i ks. Franciszka Bucˇysa (1916)77. Rozszerzono zakres prac, zakładaja˛c w 1914 roku nowy dwumiesie˛cznik „Tikyba ir Dora” (Wiara i Moralnos´c´) i od 1916 roku podejmuja˛c sie˛ redagowania dziennika litewskiego o zasie˛gu s´wiatowym „Draugas”78. Poza tym prowadzono misje ludowe i pracowano ws´ród sióstr. Ks. Matulewicz przed wybuchem wojny kierował marianami i zaopatrywał ich w ksia˛z˙ki79. Warszawa Na zaproszenie biskupów: sejnen´skiego i kowien´skiego, ks. Matulewicz udał sie˛ na Litwe˛ w celu przeprowadzenia rekolekcji dla ksie˛z˙y i głoszenia kazan´ w czasie wizytacji diecezji sejnen´skiej przez bp. Antoniego Karasia. Z Fryburga wyjechał pocia˛giem 25 maja 1914 roku. Po drodze zatrzymał sie˛ w Krakowie, gdzie oczekiwał go o. Jacek Woroniecki i zaprosił do ojców dominikanów80. Ks. Matulewicz w Krakowie chciał sie˛ skontaktowac´ z Józefem Pietrzakiem (1882-1954), którego działalnos´c´ w jakis´ sposób dotyczyła Zgromadzenia Ksie˛z˙y Marianów. Pietrzak twierdził, z˙e do Zakonu Marianów w 1913 roku przyja˛ł go i dwóch jego towarzyszy o. Bernard Pielasin´ski (28 V 1832 – 14 IV 1914), marianin, który po kasacie opus´cił klasztor w Mariampolu i zamieszkał jako kapelan w zakładzie dla starców w Górze Kalwarii koło Warszawy. W s´wiadomos´ci marianów z Mariampola o. Pielasin´ski i inni ojcowie, którzy z˙yli poza wspólnota˛ klasztorna˛, nie posiadali pełnych praw zakonników. Dał temu wielokrotnie wyraz o. generał Se˛kowski, twierdza˛c, z˙e jest jedynym marianinem81. Generał wiedział dokładnie, 111 77 Tamz˙e, s. 115-116. 78 Tamz˙e, s. 126-127. 79 Tamz˙e, s. 114. 80 J. Matulewicz, Listy polskie..., dz. cyt., s. 323, list do Sióstr Posłanniczek, 25 V 1914; tamz˙e, s. 457-458, list do M. Wis´niewskiego, 2 VI 1914. 81 W. Se˛kowski do J. Matulewicza 24 IV 1909: „Czy jest choc´ jaka iskierka nadziei, czy tez˙ opus´cic´ re˛ce i przygotowac´ dwie trumny: jedna˛ dla siebie, a druga˛ dla Zgromadzenia.” (Odrodzenie, 61-62); W. Se˛kowski do Piusa X 20 VII 1909: „W ten sposób ze wszystkich nas ksie˛z˙y marianów, zostałem tylko ja sam; wszyscy inni juz˙ pomarli” (tamz˙e, s. 67).
RkJQdWJsaXNoZXIy MjI2Mw==